Mijają dni, mijają lata...od kiedy Jimmy mieszka w schronisku
Schronisko powinno być dla psiaka tylko przejściowym miejscem...na chwilę, bo coś w życiu nie wyszło...a nie docelowym miejscem do mieszkania na zawsze.
Dlaczego przez kilka lat nikt go nie adoptował? A no tego nie umiem zrozumieć...nie brakuje mu urody, może nie jest super wylewny, ale jest dość spokojny, wyważony. Idealny dla osoby z takim również temperamentem. W pierwszej chwili trochę nieśmiały, ale z czasem otwiera się
Dla Jimmiego wskazany jest dom bez miliona bodźców, biegających dzieci, czy wielkiego stada zwierząt, które będą mu skakały po głowie po prostu chodzi o spokojne miejsce, gdzie Jimmy zazna miłości i domowego ciepła. Można spróbować go zapoznać ze stabilnym psem, na spacerze z wolontariuszami ignorował inne psy. Bywają takie, z którymi się nie dogada, ale aktualnie jest w boksie z innym psiakiem i jest ok.
Jimmy ma około 10 lat. Gdy trafił do schroniska nie był jeszcze psim seniorem...w mojej ocenie takie psiaki zasługują na dom bardzo, bardzo, bardzo marzy mi się aby uśmiechnęło się do niego szczęście.
Gdzie jesteś człowieku Jimmego?
Odezwij się on czeka.
401/2024 – Ford, Pies przywieziony z terenu miasta Piekary Śląskie
Płeć: pies Rasa: mieszaniec Umaszczenie: czarny podpalany Wiek: 9/2022 Waga: 35,0 kg