PRZYPOMINAMY! Nadal trwa akcja 'Przezimuj Staruszka’ i nadal przechodzi nasze najśmielsze oczekiwania! Już kilkanaście stareńkich piesków (zbliżamy się do 'kilkadziesiąt’) zimę spędzi w ciepłych domach! Al, ale… okazuje się, że większość nie tylko tę zimę!
Drugie dno akcji? Do domku tymczasowego trafiła jakiś czas temu sunia Perełka, niestety z przyczyn losowych nie mogła w nim zostać na stałe. W przeddzień odwiezienia jej do Schroniska dom tymczasowy z bólem serca wysłał nam piękny opis oraz zdjęcia dziewczynki, która już ponad rok spędziła w schronisku. Dzięki temu działaniu Perełka spędziła w Schronisku po oddaniu z domu tymczasowego ledwo 2 godziny! Jeszcze do nas nie trafiła, a już czekały rodziny chcące ją poznać – czy to nie cudowne? 
Chcielibyśmy, a=by każdy dom tymczasowy kończył się adopcją, choć wiemy, że to nie możliwe to i tak efekt akcji jest zdumiewający!
Chcielibyśmy na bieżąco Państwu pokazywać ten ogrom dobroci, ale jest to ponad nasze siły!
Zapraszamy do otworzenia serduszka przed tymi naszymi staruszkami, które są u nas NAJDŁUŻEJ! Które już niemal nie mają szans na zobaczenie świata zza krat Schroniska.
https://schroniskobytom.pl/…/najdluzej-przebywajace-pod-nas…/
Takich Weteranków z roczników 2012-2014 jest u nas 12!
W tym maleńki, ok. 10 kg IBI, który bardzo ucieszy się z wakacji i moze to otworzyć mu drogę do nowego, lepszego życia! Dla niego DOM TYMCZASOWY może równać się z bardzo szybką adopcją po ewentualnym powrocie!
http://schroniskobytom.no-ip.biz:8081/Pal…/animal/details/87
Chcielibyśmy jak już się tak rozpisujemy przedstawić historię z domu JUŻ STAŁEGO Komisa dla otuchy, dla rozgrzania serc i do przemyślenia! (zdjęcia z domu na dole)c
Komis już jakiś czas temu zmienił swój status z „dom tymczasowy” na „dożywotnio zakochany!
(a oprócz Komisa w weekend odwiedziło nas sporo naszych cudownych podopiecznych!)
Uwielbiamy historie z domów! Przeczytajcie sami!
A Ty masz już swojego zimowego kompana?
Warto dać szansę. Warto Przezimować Staruszka —> przeczytaj więcej o akcji poszukiwania domów tymczasowych
Dzisiaj opowiem moją historię. Nazywałem się Somon teraz jestem Komis. Pewnego dnia przyszli zobaczyć mnie nowi przyjaciele moja pani, pan i te małe „człowiecze szczeniaki „. Zabrali mnie do siebie gdzie przywitał mnie osobnik mojego gatunku nazywa się Lili i jest najlepszym na świecie towarzyszem zabaw chociaż jest dużo większa niż ja:) Wiecie co….. Zdziwiło mnie, że miski są pełne i zawsze w zasięgu mojego pyszczka co baaardzo mi się spodobało:) ale wiecie co jest najfajniejsze, że moja rodzina bardzo mnie kocha mieszka tu 4letni chłopczyk, który w nocy się boi ale ja jestem jego obrońca i śpię z nim w nocy. Mały się mocno przytula i przykrywa mnie kołdrą a ja to bardzo lubie ale czasem mnie denerwuje i ide spać do łóżka mojej pani a ona mnie zawsze przytula i glaszcze co uwielbiam. Zawsze jak cos przeskrobie i mam zejść z łóżka to udaje, że nie mówią do mnie i muszą mnie znosić Jestem bardzo grzeczny i wdzięczny dlatego szczekam jak chce iść na dwór żeby nie sprawiać kłopotów Czasem wychodzi mój ciężki charakterek i szczekam na pana żeby się odsunął bo chce wejść na łóżko albo wypije pani kawe z kubka rano jak zostawi na stoliczku, lubię też ukraść tej małej dziewczynce co teraz nauczyła się chodzić jakies smakołyki bo ona często ma ciastka I wiecie, że nikt nie jest zly czasem mówią, że nie mogę tak robić ale ja tak lubie….. Pani robi nowa kawe pan sie przesuwa na łóżku żeby zrobić mi troche miejsca a dziewczynka dostaje nowe ciastko Bardzo wam dziękuję za opiekę przez ten czas zanim znalazła się moja rodzina w której jest moje miejsce na każdym łóżku i w ich serduszkach. Czuję się tak bezpieczny, że przesypiam znaczną część dnia i całą noc życzę każdemu zwierzakowi, któremu pomagacie żeby trafil na takich jak ja pozdrawiam Komis pies, który kocha i jest kochany
POKOCHAJ STARUSZKA!
DAJ DOM NA ZIMĘ, PODARUJ MU SZANSĘ NA LEPSZE JUTRO!
Jeśli jeszcze nie podjąłeś decyzji zapraszamy do kontaktu!
Myślisz sobie o tym jakie korzyści przynosi nam akcja, jeśli psiak po czasem krótkim okresie wraca do Schroniska. Odpowiemy – zwierzaki do schroniska trafiają z ulicy, ciężko nam powiedzieć jak zachowują się w obliczu wielu wyzwań dnia codziennego. Akcja dedykowana jest osobom, które nie wiedzą czy chcą lub mogą sobie pozwolić na psa na stałe. Dzięki temu, że podejmiesz decyzję, aby przygarnąć go choć na chwilę, gdy juz jest dopieszczony, wymyziany, wykąpany, wygrzany, WYPOCZĘTY to jeszcze wiemy o nim bardzo dużo rzeczy, które ułatwia nam przyszły proces adopcyjny! Czasem do Schroniska zgłasza się ktoś dla którego wiek nie jest sprawą najważniejszą, a np. wymaganiem jest tolerowanie dzieci lub kotów. Takie rzeczy możemy wiedzieć tylko dzięki pomocy dobrych ludzi!
Dotychczasowe doświadczenie pokazuje nam, że korzyści z akcji są ogromne!
W związku z pojawiającymi się pytaniami czy koty też biorą udział w akcji odpowiedź brzmi NIE. Koty to zbyt delikatne psychicznie zwierzaki, po konsultacji z behawiorystami wiemy, że kot z taką zmianą może sobie nie poradzić. Mając na uwadze ich dobro wszelkim chętnym musimy odmówić i zachęcamy do rozważenia przygarnięcia kotka na stałe lub przygarnięcia szczekającego seniora 
POKOCHAJ!
ZAPRASZAMY!
